Kobiety… Mamy… żony
Czy nie jest tak, że bierzemy nadmierną odpowiedzialność za wszystko, co nas otacza? Za zachowanie naszych dzieci, nieudaną imprezę, minę męża czy zły humor szefa. Chcemy zadowolić wszystkich?
Dr Rosenberg nazywa to FAZĄ ZNIEWOLENIA EMOCJONALNEGO.
Na czym polega faza zniewolenia emocjonalnego?
Jest to branie odpowiedzialności za cudze emocje i uczucia. Wydaje się nam, że nieustannie musimy wszystkich uszczęśliwiać.
Może nawet pojawić się uczucie, że otoczenie jest dla nas ciężarem. Podam Ci przykład: ilekroć widzę, że osoba, z którą jestem, cierpi albo czegoś potrzebuje, po prostu mnie to przytłacza. Czuję się wtedy jak w więzieniu i zaczynam się dusić, więc staram się jak najszybciej „coś” zrobić.
Często też widzimy to u kobiet, które biorą na siebie emocje swoich dzieci. Dziecko krzyczy 40 min,
uspakaja się, a mama jest wykończona przez resztę dnia. Droga kobieto- to nie są Twoje emocje. Nie musisz tak się czuć. Powiedz w myślach „Oddaję te emocje, nie są moje”… to działa. Zajmij się szybko czymś innym i zobaczysz, że poczujesz się lepiej.
Kiedy nie radzimy sobie z tym stanem i czujemy się zmęczone, wypalone i sfrustrowane, co robimy?
Natychmiast obwiniamy innych ludzi, mówiąc: „Znowu ten szef się na mnie wyżywa”. „Moje dziecko
jest niewychowane, wykończy mnie kiedyś… ”
Zdradzę Wam pewną mądrość, która bardzo pomaga nam, zrzucić ciężar z barek i zacząć oddychać.
Za co jesteśmy odpowiedzialne?
Możemy być odpowiedzialne, tylko za to, co z nas wychodzi:
- nasze zachowanie
- nasze słowa
- nasze myśli
- nasze emocje.
I to jest obszar, nad którym warto pracować.
Za co nie możemy odpowiadać?
Nie mamy odpowiedzialności, za to, co się dzieje poza nami, za:
- rzeczy i sprawy, które się dzieją poza nami
- zachowanie dzieci, męża, szefa
- czyjś nastrój i humor
- niepowodzenia innych.
Owszem mamy wpływ i staramy się, jak najlepiej wychować dzieci, ale nie możemy być całkowicie odpowiedzialne za ich zachowanie. Każdy człowiek ma swój charakter i temperament. Nie możesz się obwiniać za wybuchy choleryka, ponieważ ta postawa została w niego wbudowana w chwili narodzin.
Życie z czasem poskromi jego temperament albo i nie
Kiedy unikamy odpowiedzialności
Często jednak unikamy odpowiedzialności, tam, gdzie ona jest, mówiąc np.:
- To nie moja wina, że się tak zachowałam …
- Mam taki charakter, co zrobić…
Odpowiadajmy za swoje czyny, emocje i słowa i pracujmy przede wszystkim nad sobą, bo tylko tam
możemy zmienić świat.
Więcej dowiesz się na kursie ZBUDUJ SILNE POCZUCIE WŁASNEJ WARTOŚCI.
Zapraszam Cię do sklepu, gdzie dowiesz się więcej o tym wyzwaniu.